Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" Potrzebny kozioł ofiarny

0
Podziel się:

Nasz Dziennik- katastrofa smoleńska- śledztwo

Mimo, że prawie półtora roku temu postawiono zarzuty szefostwu specpułku w sprawie tragicznego lotu do Smoleńska, nadal nie ma aktu oskarżenia- przypomina "Nasz Dziennik". Prokuratura nie ma też zamiaru wyłączać do odrębnego postępowania sprawy dwóch oficerów specpułku, którym postawiła zarzuty dotyczące organizacji lotu do Smoleńska. Zapewnia, że śledztwo w sprawie katastrofy jest nadal prowadzone i ostatnio przedłużono je do kwietnia. Dopiero potem sporządzony zostanie akt oskarżenia.
. Jeden z pełnomocników rodzin smoleńskich, mecenas Bartosz Kownacki uważa, że odmowa wyłączenia ze śledztwa sprawy dwóch oficerów specpułku może być dowodem na chęć znalezienia kozła ofiarnego przez prokurature wojskową. Zarzuty dotyczą "niedopełnienia obowiązków służbowych związanych z organizacją lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 roku w zakresie wyznaczenia i przygotowania załogi Tu-154M". Grozi im za to do trzech lat więzienia. Nie przyznali sie do winy.
"Nasz Dziennik" przypomina, że od pół roku leży w sądzie akt oskarżenia wobec byłego wiceszefa Biura Ochrony Rządu generała Pawła Bielawnego. Jest również oskarżony o niedopełnienie obowiązków w związku z wizytami prezydenta i premiera w Smoleńsku w kwietniu 2010 roku oraz o poświadczenie nieprawdy. Nie wiadomo, kiedy rozpocznie się jego proces.

"Nasz Dziennik'?IAR/dyd

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)