Minister rolnictwa Marek Sawicki przyznaje, że dopiero w 2007 roku dochody rolników osiągnęły poziom tych z 1995. Już w tym roku spadły znacząco ceny prawie wszystkich produktów rolnych przy jednoczesnym wzroście kosztów produkcji. Część odpowiedzialności za tę sytuację spada jego zdaniem na Komisję Europejską.
"Nasz Dziennik" wyjaśnia, że Sawicki krytycznie wyraził się o działaniach podejmowanych przez Komisję Europejską w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Przypomniał o oszczędnościach sięgających blisko 3 i pół miliardów euro, których część- zdaniem ministra- powinna zostać wykorzystana w sektorze rolnym.
Jednak według Jerzego Chróścikowskiego z PiS, minister Sawicki nie podejmował jednak skutecznych działań, by poprawić sytuację rolników. Zdaniem senatora Chróścikowskiego- przewodniczącego senackiej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, minister nie rozwiązał chociażby kwestii refundacji dopłat eksportowych do mleka.
"W tej chwili refundacji ciągle nie ma, a jest to ważne, aby nadwyżki produkcyjne były wyprowadzone na rynki trzecie" - podkreśla senator na łamach "Naszego Dziennika".
"Nasz Dziennik"/iar/kw/lm
