Dziennik podkreśla, że już na wstępie dokumentu znalazł się zapis, że rok 2010 był najbezpieczniejszym, jeżeli chodzi o lotnictwo komercyjne w Europie, ponieważ nie odnotowano żadnego wypadku śmiertelnego. Z informacji EASA wynika, że w zeszłym roku doszło do 26 niebezpiecznych zdarzeń z udziałem samolotów cywilnych. Gazeta przypomina, że zgodnie z obecnie przyjętymi ustaleniami, lot z 10 kwietnia miał mieć taki charakter.
Jak wyjaśniają autorzy raportu, został on opracowany we współpracy z największymi podmiotami zajmującymi się lotnictwem cywilnym.
"Nasz Dziennik" informuje, że główne dane do raportu dostarczyła Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego, co ma wskazywać na rzetelność raportu.
IAR/Nasz Dziennik/lm/ab