"Nasz Dziennik"-Borowicze-tablica upamiętniająca-AK
Żołnierze Armii Krajowej zamęczeni w sowieckim kompleksie obozów w Borowiczach mają się znaleźć na wspólnej tablicy z żołnierzami Armii Czerwonej i Wehrmachtu. Środowisko Borowiczan protestuje - pisze "Nasz Dziennik".
Gazeta podaje, że tekst upamiętnienia, które ma zostać umieszczone w dawnym obozie w Jogle koło Borowicz (w Rosji) głosi, że zmarło tam ponad 8 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej, którzy wyzwalali Europę Wschodnią, a także jeńców z Wehrmachtu i innych armii z Węgier, Rumunii oraz żołnierze Armii Krajowej.
Środowisko Borowiczan chce upamiętnienia AK-owców na osobnej tablicy. Poprzednia została zdjęta w 2011 roku. Tymczasem przedstawiciele polskiej dyplomacji oświadczyli, że treść upamiętnienia została już uzgodniona ze stroną rosyjską. Na razie protest spowodował zawieszenie całej sprawy, prawdopodobnie do września przyszłego roku.
W latach 1944-1949 w Borowiczach w obwodzie nowogrodzkim znajdował się kompleks łagrów NKWD, do którego trafiło blisko 4,9 tys. żołnierzy Armii Krajowej. Stanowili oni najliczniejszą grupę wśród 16 tys. internowanych więźniów. 641 żołnierzy AK zmarło lub zostało zabitych.
Więcej - w "Naszym Dzienniku".
IAR/"Nasz Dziennik"/mag/nyg
