*NATO ostro skrytykowało Rosję za działania na Kaukazie i groźby pod adresem krajów Sojuszu, w tym Polski. Deklarację w tej sprawie przyjęli ministrowie spraw zagranicznych 26 państw na zakończenie spotkania w Brukseli. *
W komunikacie po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Sojusz wezwał Moskwę do pełnego respektowania porozumień zawartych z Gruzją.
Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer powiedział, że choć ministrowie zdecydowali o powolnym przywracaniu dialogu z Moskwą, to jednak nie zapominają o konflikcie rosyjsko-gruzińskim.
_ - To stopniowe wznawianie dialogu z Rosją w żadnym razie nie oznacza, że nagle pogodziliśmy się z nieproporcjonalnym użyciem siły przez nią na Kaukazie czy nielegalnym uznaniem przez Moskwę niepodległości Abchazji i Osetii Południowej. Rosjanie wciąż zajmują pozycje, których nie powinni zajmować _ - mówił Scheffer.
NATO zawiesiło relacje z Rosją po sierpniowym konflikcie zbrojnym w Gruzji i rosyjskiej inwazji na terytorium tego kraju.
NATO wezwało także Rosję do powstrzymania się od konfrontacyjnych oświadczeń i gróźb pod adresem sojuszników. Chodzi o zapowiadane rozmieszczenie rakiet średniego zasięgu Iskander w obwodzie Kaliningradzkim. Taka ma być reakcja Moskwy, jeśli w Polsce i Czechach powstaną elementy amerykańskiej tarczy.
ZOBACZ TAKŻE: