Dzień Republiki został ustanowiony w Nepalu w 2008 roku nazajutrz po obaleniu monarchii i zdetronizowaniu ówczesnego króla Gjanendry. Przed dwoma laty tym wydarzeniom towarzyszyły wielkie nadzieje i duża radość, które odzwierciedlały się w słowach demonstrantów "Wszyscy ludzie są szczęśliwi. Rządy królewskie skończyły się i zaczynają się rządy ludowe".
Po dwóch latach istnienia Republika Nepalu nękana jest jednak brakiem stabilizacji politycznej, trudnościami gospodarczymi oraz niepewną sytuacją społeczną. Partiom politycznym reprezentowanym w Zgromadzeniu Konstytucyjnym nie udało się uchwalić nowej ustawy zasadniczej. Mandat Konstytuanty musiał zostać przedłużony o rok, by uchronić kraj przed kryzysem konstytucyjnym. Duża część społeczeństwa wyraża rozczarowanie postępami w budowie młodej republiki i zarzuca klasie politycznej jedynie chęć utrzymania się przy władzy.
