Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Newsweek": Grunt to działki

0
Podziel się:

Zagraniczni deweloperzy tak ostro walczą o nieliczne wolne działki, że nakręcają szaloną spiralę cen mieszkań - czytamy w "Newsweeku". "A rząd, który obiecał ich trzy miliony, śpi spokojnie" - dodaje tygodnik.

"Newsweek" pisze, że pod koniec kwietnia we Wrocławiu jedna ze spółek, zależna od międzynarodowyego funduszu, którego jednym z udziałowców jest rodzina królewska z Arabii Saudyjskiej, kupiła działkę o powierzchni 2 tysięcy metrów kwadratowych za blisko 9 milionów złotych. To najwyższa cena, jaką w ciągu ostatnich dziesięciu lat zapłacono grunt w mieście. Z kolei za zajmującą dwa hektary drukarnię w centrum Warszawy belgijski inwestor zapłaci aż 85 milionów złotych.
"Zapomnijmy więc o zapewnieniach premiera Jarosława Kaczyńskiego, że każdy Polak będzie mógł zdobyć mieszkanie na własność przy racie miesięcznej, wynoszącej około 500 złotych" - czytamy w tygodniku. Autor artykułu dodaje, że dotąd rząd nie zrobił nic, by urzeczywistnić te plany. Tymczasem - kontynuuje - ściągający nad Wisłę zagraniczni deweloperzy gotowi są zapłacić za atrakcyjnie zlokalizowane działki, których jest niewiele ze względu na brak planów zagospodarowania przestrzennego, każdą sumę.
"Newsweek" przekonuje, że paradoksalnie, rosnąca konkurencja nie spowoduje spadku cen lokali, ale ich wzrost. A za kupowane po horrendalnych cenach grunty zapłaca nabywcy mieszkań - czytamy w artykule "Grunt to działki".

Newsweek Polska/jędras/K.P.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)