Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik podkreśla, że do zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych w regionie brakuje ponad 800 milionów złotych. "Za te pieniądze nie da się utrzymać ochrony zdrowia na Mazowszu " - dodał Struzik. Marszałek zaapelował do prezes NFZ Agnieszki Pachciarz o to, aby przekazała województwu brakujące środki z rezerwy ogólnej Funduszu.
Dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie Dorota Gałczyńska -Zych powiedziała, że według planu w przyszłym roku szpitale na Mazowszu otrzymają o 11 procent mniej pieniędzy na leczenie, niż w tym roku. W przypadku Szpitala Bielańskiego oznacza to zmniejszenie kontraktu o 15 milionów złotych, a w związku z tym ograniczenia w przyjmowaniu pacjentów.
Jak wynika z danych ZUS budżet mazowieckiego oddziału NFZ wyniósł w ubiegłym roku 8, 9 miliarda złotych, o ponad 800 milionów mniej niż wpłacane przez mieszkańców składki na ubezpieczenie zdrowotne, które kształtowały się na poziomie 9, 7 miliarda złotych. Marszałek i dyrektorzy domagają się zmian algorytmu czyli niesprawiedliwego - ich zdaniem - sposobu podziału środków na województwa.
Informacyjna Agencja Radiowa
