Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie zmienia się stan osób najciężej poszkodowanych we wczorajszym pożarze

0
Podziel się:

Nie zmienia się stan osób najciężej poszkodowanych we wczorajszym pożarze w Kamieniu Pomorskim.

Dwie osoby znajdujące się w Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii w Gryficach są według lekarzy w stanie "średnio -dobrym". Leczenie może potrwać jednak nawet miesiąc.

Stabilny jest też stan 8 - miesięcznego dziecka, przebywającego w szpitalu przy ulicy Wojciecha w Szczecinie. Lekarze oceniają, że poparzenia obejmują około 10 procent jego ciała. W szpitalu w Kamieniu Pomorskim przebywa obecnie 7 osób. Stan pacjentów jest dobry, podobnie jest z trójką poszkodowanych znajdujących się w szpitalu klinicznym w Szczecinie.

Żaden ze strażaków, biorących udział w gaszeniu pożaru, nie leży w szpitalu, choć dwóch z nich jest poszkodowanych. Jeden ma uraz stawu skokowego, drugi złamane żebra.

Szczecin przekaże 100 tysięcy złotych, a także 50 śpiworów i tyle samo kompletów ubrań pogorzelcom z Kamienia Pomorskiego.

Podczas jutrzejszej sesji, radni mają zatwierdzić przygotowany przez prezydenta projekt uchwały w sprawie przekazania środków na rzecz poszkodowanych. Już wczoraj władze Szczecina zaoferowały też 20 tymczasowych lokali dla rodzin, które wskutek pożaru straciły dach nad głową. W Kamieniu Pomorskim są też psychologowie z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Prezydent Piotr Krzystek apeluje o rezygnację z organizacji zaplanowanych w czasie żałoby narodowej imprez masowych. Natomiast jutro o 12:00 w całym Szczecinie zawyją syreny.

Zachodniopomorski wojewoda Marcin Zydorowicz broni strażaków z Kamienia Pomorskiego. Ewakuowani mieszkańcy spalonego hotelu i obserwatorzy akcji gaśniczej krytykowali wczoraj działania strażaków.

Wojewoda powiedział w Polskim Radiu Szczecin, że strażacy zachowali się profesjonalnie. Podkreślił, że zarzuty pod adresem strażaków były formułowane przez osoby bardzo wzburzone i te emocje należy oddzielić od rzeczywistej sytuacji na miejscu.

Strażacy z Kamienia Pomorskiego bardzo przeżyli krytykę.Rzecznik kamieńskiej straży Daniel Kowaliński powiedział, że strażacy, podobnie jak mieszkańcy spalonego hotelu, mogą korzystać z pomocy psychologów.

Do Kamienia Pomorskiego przyjadą biegli ze Szkoły Głównej Pożarnictwa z Warszawy oraz eksperci z laboratorium kryminalistycznego z Komendy Głównej Policji. Mają oni ustalić, jak doszło do tragedii.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)