Gimbusy - bezpieczeństwo - kontrola
15 ukaranych kierowców - to efekt kontroli gimbusów na Dolnym Śląsku. Od wczoraj Inspekcja Transportu Drogowego sprawdzała, czy dzieci są dowożone do szkół w bezpieczny sposób. W sumie sprawdzono 119 pojazdów. Jak mówi rzecznik Inspekcji Alvin Gajadhur konieczne było wypisanie kilkunastu mandatów - między innymi za brak ubezpieczenia w pojeździe, zły stan techniczny i rozmowę przez telefon komórkowy. Kierowcy mieli też na sumieniu braki w obowiązkowym wyposażeniu gimbusów. Nie było gaśnic, kół zapasowych i trójkątów ostrzegawczych. Część pojazdów nie miała też ważnych badań technicznych.
Z kolei dziś rano w miejscowości Żurawin doszło do niecodziennego zdarzenia. Kierowca jednego z gimbusów dowiedział się wcześniej o kontrolach i nie dojechał do szkoły. Inspektorzy, którzy czekali na jego przyjazd, w pewnym momencie zobaczyli idącą pieszo dużą grupę dzieci. Okazało się, że kierowca wysadził uczniów w pewnej odległości od szkoły, przy głównej drodze. W ten sposób chciał uniknąć spotkania z inspektorami. Alvin Gajadhur zapowiedział jednak, że uciekinier na pewno zostanie odnaleziony.
Kontrole gimbusów będą kontynuowane w całym kraju. Mogą o nie wnioskować zarówno rodzice uczniów, jak i samorządy.
IAR
