Fala kulminacyjna na Łabie dotarła do Drezna. Wszystko wskazuje na to, że centrum miasta uda się obronić przed wodą, bo do górnej granicy zapór pozostało jeszcze kilkadziesiąt centymetrów. Mieszkańcy nieco się uspokoili. Jak mówią, sytuacja z 2002 roku, kiedy zalane zostało stare miasto, raczej się nie powtórzy. Ale nie wszędzie wodę udało się zatrzymać. Gorzej wygląda sytuacja na przedmieściach - przyznaje rzecznik policji w Dreźnie Thomas Geitner. Zwłaszcza na wschód od centrum trzeba było ewakuować mieszkańców, bo tamtejsze tereny znalazły się pod wodą.
Zalanych zostało także wiele mniejszych miejscowości w okolicach Drezna, m.in. Miśnia i Pirna. Woda opadnie tam dopiero za kilka dni.
Informacyjna Agencja Radiowa
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.