Ponad 300 odwołanych lotów - to najnowszy bilans dzisiejszego strajku personelu pokładowego niemieckich linii lotniczych Lufthansa. Z powodu protestu ucierpiały także połączenia z Polską.
Związek zawodowy personelu pokładowego tym razem zdecydował się na potrójne uderzenie. Rano strajk objął lotniska we Frankfurcie i Berlinie, a do końca dnia będzie prowadzony w porcie w Monachium. Efekt, to ogromne utrudnienia dla pasażerów Lufthansy. Z rozkładu już wypadło ponad 300 lotów, a szacuje się, że będzie ich jeszcze więcej.. Skutki strajku odczuwalne są w całej Europie, także w Polsce. Pasażerowie w Warszawie czy Krakowie nie mogą dziś skorzystać z kilku połączeń Lufthansy m.in. do Frankfurtu, czy Duesseldorfu. Władze firmy przyznają, że opanowanie sytuacji po strajku potrwa wiele godzin.
IAR
