Do pożaru doszło późnym wieczorem podczas powrotu grupy seniorów z wycieczki do Zagłębia Ruhry. Po zauważeniu płomieni kierowca skierował pojazd na pobocze autostrady. Jednakże tylko trzynaście osób zdołało uratować się z płomieni. Starsi pasażerowie nie potrafili dostatecznie szybko wydostać się z płonącego autobusu. Przyczyną pożaru była awaria techniczna bądź też zaprószenie ognia przez jednego z pasażerów, który palił papierosa w toalecie.
Wydobywanie i identyfikacja ofiar są utrudnione ze względu na zwęglenie zwłok. To największa katastrofa autobusowa w Niemczech od szesnastu lat.