Rodzice odmówili udziału dwojga dzieci w projekcie teatralnym, realizowanym przez szkołę podczas zajęć wychowania seksualnego. Ich zdaniem, przygotowywany spektakl zachęcał dzieci do wolnego seksu. Nie zgodzili się również na udział dzieci w, jak twierdzili, niemoralnej szkolnej imprezie karnawałowej.
Ponieważ oba terminy były obowiązkowe, sądy, w których interweniowali rodzice, uznały, że dzieci powinny uczestniczyć w zajęciach. Na rodziców nałożono karę w wysokości 80 euro.
Także Trybunał Konstytucyjny, do którego odwołali się baptyści, orzekł, że obowiązek szkolny ma pierwszeństwo wobec zastrzeżeń natury religijnej, o ile szkoła promuje zasady neutralności i tolerancji. A w tym przypadku, zdaniem sędziów z Karlsruhe, szkoła, egzekwując obowiązek uczestnictwa z zajęciach, nie naruszyła neutralności religijnej dzieci.