Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niepokoje na Węgrzech oczami poznaniaków

0
Podziel się:

Poznaniacy przebywający obecnie w Budapeszcie różnie oceniają tamtejsze antyrządowe wystąpienia. W stolicy Węgier trwają oficjalne obchody pięćdziesiątej rocznicy rewolucji 56 roku. W tym samym czasie tysiące Węgrów manifestują na ulicach.

Zdaniem Ewy Wójciak, dyrektora Teatru Ă"smego Dnia, demonstracje są prowokowane przez skrajną prawicę, a nawet skinheadów. Przyznaje ona, że część osób protestuje również z powodu złej sytuacji gospodarczej na Węgrzech.
Natomiast zdaniem wiceprezydenta Poznania Macieja Frankiewicza, w stolicy Węgier jesteśmy świadkami spontanicznego protestu. Mówi on, że stosunek Węgrów do obecnych władz jest bardzo negatywny, a na ulicach Budapesztu gromadzą się zwykli ludzie wyrażający swoje niezadowolenie z sytuacji politycznej w kraju. Frankiewicz dodaje, że podczas tego typu manifestacji pojawiają się zawsze grupki ekstremistów, jednak to nie oni są główną siłą na ulicach węgierskiej stolicy.
Wiceprezydet Poznania Maciej Frankiewicz pojechał do stolicy Węgier z delegacją uczestników Poznańskiego Czerwca 56. Teatr Ă"smego Dnia z okazji węgierskiej rocznicy wystawiał w Budapeszcie spektakl "Czas matek".

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)