Dyrektor Zbigniew Żyła nie chce wypowiadać się na temat ewentualnych przyczyn wypadku. Podkreślił jednak, że wszystkie maszyny jakimi dysponuje pogotowie - są w dobrym stanie technicznym.
Zapewnił, że każdy śmigłowiec dopuszczony do dyżuru przechodzi wszystkie przeglądy i jest w pełni sprawny. Jednocześnie Zbigniew Żyła wyraził ubolewanie z powodu tragedii dla rodzin najbliższych ofiar katastrofy.
W wypadku śmigłowca w Jarostowie koło Środy Śląskiej zginęli pilot i ratownik medyczny. Ciężko ranny lekarz trafił do szpitala wojskowego we Wrocławiu. Śmigłowiec leciał do karambolu na autostradzie.
Na miejscu wypadku jest wojewoda dolnośląski oraz prokuratorzy. Po przyjeździe biegłego rzeczoznawcy rozpoczną się czynności procesowe. Wojewoda zapewnił, że jest w kontakcie z premierem i MSWiA.