Telewizja Polska jest źle zarządzana, brak jej strategii rozwoju, a polityka kadrowa jest chaotyczna - tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Kontrolerzy NIK sprawdzili, w jaki sposób TVP wydaje pieniądze i realizuje obowiązek misji od 2007 do połowy bieżącego roku.
Rzecznik prasowy NIK Paweł Biedziak podkreśla, że w okresie objętym kontrolą sytuacja finansowa spółki znacznie się pogorszyła. Zauważa jednak, że spadające wpływy z abonamentu nie są jedynym powodem, ponieważ w tym czasie spółka była źle zarządzana.
NIK zwraca też uwagę na chaotyczną politykę kadrową. W raporcie dostrzeżono, że ze względów oszczędnościowych w TVP zwolniono ponad tysiąc osób. Takie działania nie przyniosły jednak rezultatu, ponieważ na miejsce zwolnionych zatrudniono około 900 osób.
Jednak nie wszystko w Telewizji Polskiej jest złe. W okresie objętym kontrolą spółka zainwestowała spore pieniądze w produkcje filmowe, co NIK ocenił pozytywnie.
Rzecznik prasowy Telewizji Polskiej SA Daniel Jabłoński powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że zarząd TVP nie będzie komentował raportu NIK.