Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowa para królewska w Belgii

0
Podziel się:

Belgowie mają od kilku godzin nowego króla - Filipa i królową Matyldę. Nastąpiła zmiana na belgijskim tronie, gdy Albert II podpisał akt abdykacji. Ustąpił, bo już jest zmęczony i schorowany.
Nowa królowa ma polskie korzenie - jest daleką kuzynką prezydenta Bronisława Komorowskiego. To córka hrabiny Anny Komorowskiej i hrabiego d'Udekem d'Acoz. Matylda nie mówi jednak po polsku i nie podkreślała do tej pory polskich korzeni, wspominają o nich już nieliczne belgijskie media. "Raczej skupiają się na tym, że to będzie po raz pierwszy królowa, która urodziła się na tej ziemi" - mówi Polskiemu Radiu Beata Nowicka, mieszkająca w Belgii od ponad 30 lat.
Matylda jest uwielbiana przez Belgów, zdecydowanie bardziej niż Filip, o którym mówi się, że jest nudny, pozbawiony charyzmy. Nie lubią go zwłaszcza Flamandowie, bo słabo mówi po niderlandzku. Jego atutem jest Matylda, która ma pomóc mu zaskarbić sobie sympatię poddanych. Mówi biegle po francusku i niderlandzku. "Już jest pewien spinacz. Jestem pełna optymizmu, że to pomoże" - komentuje Beata Nowicka.
Matylda chwalona jest też za styl i elegancję. Nawet dziś zwracała uwagę swym ubiorem."Powiedziała, że chce coś prostego. A ponieważ spodziewaliśmy, że będzie słonecznie, wybraliśmy więc prostą sukienkę w kolorze kremowym, który jest widoczny, ale jednocześnie dyskretny" - powiedział telewizji RTL projektant Eduard Vermeulen.
Matylda i Filip mają czwórkę dzieci. Następczynią tronu jest 12-letnia Elżbieta, która uczy się w niderlandzkojęzycznej szkole w Brukseli i która powoli jest przygotowywana do roli królowej.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)