Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obawy związane z Krymem

0
Podziel się:

25 maja na Krymie odbędzie się referendum w sprawie rozszerzenia autonomii republiki. Tego samego dnia zaplanowano też wybory prezydenckie na Ukrainie.
Nedim Useinov, Ukrainiec mieszkający w Gdańsku, wyraża obawę, że jeśli Krym zostanie odłączony od Ukrainy, może dojść do rozlewu krwi. Krymscy Tatarzy są zdeterminowani, żeby bronić integralności tego terytorium - mówi Radiu Gdańsk.
Useinov uważa, że za działaniami na Krymie stoi Rosja i to ona powoduje, że mieszkańcy myślą o podziale albo wręcz o odłączeniu się Krymu od Ukrainy - uważa. Jego zdaniem, Krym nie jest regionem, w którym dochodziłoby do tak silnych podziałów bez działań strony trzeciej, w tym przypadku Moskwy.
Prezydium Rady Najwyższej Autonomicznej Republiki Krymu wystąpiło z orędziem do obywateli Autonomii, w którym napisano, że "w rezultacie niezgodnego z konstytucją przejęcia władzy na Ukrainie przez radykalnych nacjonalistów przy poparciu zbrojnych grup, spokój i bezpieczeństwo na Krymie zostało zagrożone".

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)