Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obława Augustowska - uroczystości

0
Podziel się:

Rodziny osób zaginionych podczas Obławy Augustowskiej powołują do życia związek mający pomóc IPN w rozwiązaniu zagadki śmierci ich bliskich. W Gibach koło Sejn, gdzie znajduje się symboliczny grób około 600 mieszkańców tych ziem uprowadzonych przez Sowietów w lipcu 1945 roku, odbyła się uroczysta msza święta. Celebrował ją ksiądz biskup Jerzy Mazur.

Zebrani na nabożeństwie zaapelowali do obecnych na uroczystościach przedstawicieli rządu, by zajęli bardziej stanowcze stanowisko w rozmowach z Rosjanami, którzy dysponują materiałami na ten tej zbrodni.

Od czasu uprowadzenia przez żołnierzy Armii Czerwonej i NKWD około 600 mieszkańców powiatów: augustowskiego, suwalskiego i północnej części sokólskiego, minęły już 64 lata. Rodziny zaginionych wciąż jednak nie wiedzą, w jaki sposób zginęli i gdzie są pochowani ich najbliżsi.

Intensywne dochodzenia IPN nie przynoszą odpowiedzi na te pytania, ponieważ kryją się one w archiwach rosyjskich. A te są wciąż dla Polaków nieosiągalne. Dlatego rodziny ofiar, pod wodzą księdza Stanisława Wysokiego, postanowiły założyć Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.

"Chcemy być gruntem do działania prokuratorskiego dla białostockiego IPN"- mówi wiceprezes związku Bogdan Nowacki. Związek chce gromadzić wszystkie nazwiska, rodziny, by mieć pełne spektrum informacji na temat tych, którzy zostali dotknięci ta tragedią.

Dyrektor białostockiego oddziału IPN Cezary Kuklo, ubolewa nad tym, że szczegóły tej potwornej zbrodni wciąż nie ujrzały światła dziennego. Podobnie jak rodziny zaginionych oczekuje od rządu większego zaangażowania w rozmowy z Federacją Rosyjską, która wciąż nie chce współpracować.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)