Do ostrzału wioski Nangar Khel doszło w sierpniu ubiegłego roku. Na miejscu zginęło sześciu cywilów, wiele osób zostało rannych. Od listopada w areszcie przebywa siedmiu żołnierzy. Sześciu z nich, za zabójstwo cywilów grozi dożywocie. Jednemu postawiono zarzut ataku na niebroniony obiekt cywilny za co grozi kara do 25 lat więzienia.
Za kilka dni będą rozpatrywane kolejne decyzje o przedłużenie aresztu żołnierzom. "Prokuratura na pewno takie wnioski złoży" - zapewnia prokurator Frankowski. Zdaniem jednego z obrońców członków patrolu z Nangar Khel, oznacza to, że prokuratura prawdopodobnie skieruje akt oskarżenia przeciwko podejrzanym. Jego zdaniem, mniej prawdopodobne jest, że śledztwo zostanie umorzone.