Dyrektor Parku Jerzy Misiak powiedział IAR, że jest to spowodowane koniecznością ochrony przeciwpożarowej Kampinosu. Jak zaznaczył - obecnie obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarem środowiska przyrodniczego Parku. Mierzona o 9.00 rano wilgotność ściółki od dwóch dni spada poniżej 8 procent. Według przepisów - jeżeli w ciagu 5 dni wilgotność ściółki spada poniżej 10 procent - należy obligatoryjnie wprowadzić zakaz wstepu do lasu. Jerzy Misiak powiedział, że dyrekcja Parku nie bedzie czekać na piąty dzień przesuszenia ściółki, bo sytuacja jest katastrofalna, a zagrożenia pożarowe bardzo realne. Dlatego podjęto decyzję o wprowadzeniu zakazu wstępu do lasu już z dniem 30 kwietnia.
Dyrektor Parku powiedział, że przesuszone lasy, łąki i szuwary to ogrmna ilość materiału łatwopalnego a prognozy meteorologiczne zapowiadają utrzymanie się suszy do końca maja.
Podkreślił, że tylko w kwietniu w Kaminoskim Parku Narodowym doszło do 21 pożarów spowodowanych podpaleniami lub zaprószenim ognia. Dodał, że do wywołania pożaru wystarczy strząśniecie popiołu z papierosa niefrasobliwie palonego w lesie, czy wyrzucenie niedopałka przez okno samochodu. Pożary są powodowane także przez wypalanie traw czy palenie ognisk w terenach przyleśnych.
