W uroczystościach - oprócz najbliższej rodziny - wzięli udział znani rosyjscy politycy, w tym prezydent Władimir Putin i prezydent-elekt Dmitrij Miedwiediew oraz zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi metropolita Aleksiej Drugi.
Rosjanie do dziś spierają się o to czy Jelcyn był postacią pozytywną czy negatywną. Dla jednych jest on winowajca rozpadu Związku Radzieckiego i kryzysu gospodarczego. Dla innych synonimem reform demokratycznych i wolności słowa.
Sławomir Dębski, dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych uważa, że Borys Jelcyn zapisał się pozytywnie nie tylko w historii Rosji, ale również Polski. "To za jego sprawą odkryły się archiwa, nie tylko w Sprawie Katyńskiej. Polscy historycy mogli zapoznać się z dokumentami, mogli napisać swoje książki - olbrzymi postęp nauki został dokonany właśnie dzięki Jelcynowi" - powiedział Sławomir Dębski.
Aleksander Drozdow, dyrektor Fundacji Jelcyna powiedział Polskiemu Radiu, że nadal pojawiają się głosy bezpodstawnej krytyki pierwszego prezydenta Rosji. "Naszym zadaniem jest obrona lat 90-tych i lidera narodu z tych lat prezydenta Borysa Jelcyna" - powiedział dyrektor Drozdow.