Rzecznik MSWiA Michał Rachoń potwierdził, że sprawa jest w toku choć nie wiadomo kiedy pieniądze trafią do rodzin. Jak dodał chodzi o wypracowanie ugody z poszkodowanymi. Rachoń podkreślił, że ze strony instytucji państwowych jest zdecydowana wola polityczna do jak najszybszego załatwienia sprawy.
Dwa tygodnie temu zakończył się trzeci już proces w sprawie pacyfikacji śląskich kopalń. Sąd uznał byłych milicjantów winnych strzelania do górników. Skazał ich na karę więzienia. Najwyższy wyrok usłyszał były szef plutonu specjalnego ZOMO Romuald Cieślak - 11 lat pozbawienia wolności.