Mariusz Kamiński był od popołudnia przesłuchiwany przed komisją. Składał wyjaśnienia w sprawie działań CBA związanych z domniemanymi nieprawidłowościami w procesie legislacyjnym nad projektem ustawy o grach i zakładach wzajemnych.
Jacek Cichocki, szef rządowe kolegium ds. służb specjalnych powiedział dziennikarzom czekającym na koniec przesłuchania Kamińskiego, że brak opinii komisji nie jest jednak przeszkodą w odwołaniu przez premiera szefa CBA.
Wniosek premiera powinien oprócz tego zaopiniować prezydent, a także Kolegium ds. Służb Specjalnych. Lech Kaczyński zapowiedział już, że jego opinia będzie negatywna. Nie wiadomo też, kiedy ja wyda, gdyż nie ma określonych terminów. Premier Donald Tusk oświadczył, że czeka na nią do końca tygodnia.
Jacek Cichocki zapowiedział, że jutro zbierze się rządowe Kolegium ds. Służb Specjalnych, by przygotować opinię do wniosku premiera. Zaraz potem będzie wydany komunikat.
Jacek Cichocki ujawnił, że we wniosku premiera kładzie się nacisk na potrzebę apolityczności szefa CBA. Przypomniał słowa premiera, który oświadczył, że "odniósł wrażenie, iż w ostatnich tygodniach zachowanie Mariusza Kamińskiego jest bardzo polityczne".