Analityk Marek Zuber wraz z wieloma innymi ekspertami zastanawiał się wtedy, skąd brała się tak wysoka wycena. W jego opinii, była to sprzedaż totalnie optymistycznej wizji. "Obecnie mamy do czynienia z urealnieniem tego, co dzisiaj ta firma na prawdę sobą reprezentuje" - dodał analityk.
Marek Zuber nie zgadza się z opiniami, że obecne spadki notowań akcji Facebook'a oznaczają koniec tego portalu. W jego opinii, przed Facebookiem jeszcze wiele lat działania. Choć - jak zaznacza - na rynku może pojawić się coraz więcej tego typu firm.
Facebook wciąż jest bardzo popularny zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na całym świecie. Liczba jego użytkowników wynosi ponad 950 milionów. Inwestorzy mają jednak wątpliwości, czy popularność portalu da się przełożyć na jego zyski i to właśnie jest głównym powodem spadku cen akcji Facebooka.
IAR