W specjalnym oświadczeniu minister Mucha podziękowała Rafałowi Kaplerowi za współpracę i przypomniała, że budowa Stadionu Narodowego, za którą odpowiada NCS była obarczona wielką odpowiedzialnością. Joanna Mucha napisała w oświadczeniu, że Rafał Kapler jest atakowany przez media i stawiany przez nie w niekorzystnym świetle. Minister wyraziła nadzieję, że ta ocena ulegnie zmianie z czasem.
W komunikacie wydanym przez Rafała Kaplera nie znalazły się powody złożenia rezygnacji. Były szef NCS podziękował współpracownikom za trzy lata pracy i pogratulował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania Stadionu Narodowego. Wyraził też przekonanie, że ten obiekt w przyszłości będzie stanowił centrum rozrywki i kultury, ale również będzie samodzielnym dochodowym przedsięwzięciem.
Zamieszanie wokół szefa Narodowego Centrum Sportu narastało wraz z problemami z oddaniem do użytku Stadionu Narodowego, głównej inwestycji realizowanej przez spółkę. Zakończenie inwestycji było przekładane dwukrotnie. Oficjalne otwarcie stadionu, z udziałem prezesa Kaplera i minister Muchy nastąpiło 29 stycznia. Mimo tego, w ubiegły weekend policja nie zgodziła się na rozegranie meczu piłkarskiego pomiędzy Legią Warszawa a Wisłą Kraków o Superpuchar Polski. Zdaniem służb porządkowych stadion nie spełnia wymogów bezpieczeństwa.
Kilka dni temu media obiegła informacja o wysokich premiach, które członkowie zarządu NCS mieli otrzymać za ukończenie budowy Stadionu Narodowego. Sprawa zbulwersowała opinię publiczną, zwłaszcza w kontekście zastrzeżeń policji, co do bezpieczeństwa na stadionie.
IAR/jp/dj