Liu Xiaobo to intelektualista, pisarz i literaturoznawca. W 1989 roku brał udział w protestach na pekińskim placu Tiananmen Dwa lata temu on i 300 innych chińskich intelektualistów podpisało Kartę 08, domagając się wprowadzenia demokracji i zniesienia systemu jednopartyjnego. Aresztowany pod zarzutem uprawiania działalności wywrotowej został skazany i odbywa karę 11 lat więzienia. Jego zwolnienia domagały się Unia Europejska i Stany Zjednoczone, a także Dalajlama.
"Chińska konstytucja gwarantuje wolność pracy, zgromadzeń i demonstracji, ale te wolności są w Chinach mocno ograniczane. Przez ponad 20 lat Liu Xiaobo był rzecznikiem wprowadzenia tych praw w Chinach" - uzasadniał przewodniczący Komitetu Noblowskiego Thorbjoern Jagland. Według doniesień, w zeszłym miesiącu chińskie władze sprzeciwiły się przyznaniu pokojowego Nobla Liu Xiaobo.
Pokojowy Nobel uważany jest za najbardziej sporny i upolityczniony ze wszystkich noblowskich wyróżnień. W ostatnich latach nagrodę otrzymała Organizacja Narodów Zjedoczonych, Al Gore i Międzyrządowy Zespół do spraw Zmian Klimatu oraz urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych. Wśród tegorocznych kandydatów padało także nazwisko afgańskiej działaczki na rzecz praw człowieka Simy Samar oraz nazwa birmańskiej agencji prasowej na wychodźctwie - Demokratyczny Głos Birmy. Najbardziej kontrowersyjnym kandydatem był... internet.
Obserwatorzy podkreślają, że konkurencja była bardzo ostra - rekordowa w tym roku liczba nominowanych osób i instytucji sięgnęła 237.
Pokojową Nagrodę Nobla otrzymali między innymi Lech Wałęsa oraz urodzony w Polsce brytyjski fizyk i pacyfista Józef Rotblat.
Informacyjna Agencja Radiowa
