Jak przypomniał szef OPZZ, kilka miesięcy temu premier składał zobowiązanie, że jego rząd będzie dążył do podwyższenia minimalnego wynagrodzenia. Jednak zdaniem Jana Guza, nic z tych obietnic nie wyszło - były one przykładem czystej demagogii, a taka postawa rządu niszczy zasady dialogu społecznego. Przewodniczący OPZZ wyraził nadzieję, że mimo odrzucenia pomysłu podniesienia płacy minimalnej, gabinet Donalda Tuska wróci do prac nad tym zagadnieniem.
Związek negatywnie ocenia rządowy projekt ustawy o zasadach wykonywania niektórych uprawnień Skarbu Państwa. Chodzi o udział pracowników w zarządzaniu przedsiebiorstwami z większościowym udziałem Skarbu Państwa. Jan Guz ocenia, że propozycja rządu wypowiada uzgodniony kilka temu pakt. W pakcie rząd zobowiązał się do tego, że bedzie włączał współwłaścicieli do współzarządzania przedsiębiorstwem.
OPZZ sprzeciwia się również podniesieniu stawki VAT na książki i podręczniki szkolne. W ocenie Jana Guza, takie posunięcie jest niedopuszczalne - nie można bowiem oszczędzać na edukacji najmłodszych i kosztem najbiedniejszych. OPZZ nie będzie również akceptować zwiększania wydatków na finansowanie instytucji publicznych takich jak kancelarie rządowe. Jan Guz powiedział, że środków na poprawę sytuacji finansowej państwa powinno się szukać chociażby poprzez likwidację szarej strefy.
OPZZ przedstawił propozycje dotyczące podatku od spekulacyjnych transakcji finansowych. Jan Guz poinformował, że OPZZ proponuje podatek od przepływów międzybankowych pomiędzy instytucjami finansowymi.
