Orędzie Miedwiediewa. "Władze otwarte na krytykę"

W wygłoszonym przed obu izbami parlamentu orędziu o stanie państwa Miedwiediew zapowiedział przywrócenie bezpośrednich wyborów gubernatorów regionów i uproszczenie rejestracji partii politycznych. Podkreślił, że na obecnym stopniu rozwoju Rosja potrzebuje reform politycznych i dodał, że zaplanowane na marzec wybory prezydenckie powinny być zgodne z prawem i transparentne. Miedwiediew opowiedział się też za decentralizacją państwa i zwiększeniem samodzielności finansowej władz regionalnych.

Nawiązując do wyników niedawnych wyborów parlamentarnych Miedwiediew powiedział, że władze są otwarte na sprawiedliwą krytykę, a obywatele mają prawo do wyrażania swoich opinii. Skrytykował jednak, jak powiedział, próby manipulacji Rosjanami i wzniecania niepokojów społecznych. _ - Nie damy prowokatorom i ekstremistom wciągnąć społeczeństwa w swoje awantury _- podkreślił Miedwiediew dodając, że władza nie pozwoli na mieszanie się z zewnątrz w sprawy Rosji. |

Przedstawiając dokonania swojej kadencji Miedwiediew podkreślił, że władzom udało się zapobiec przeniesieniu do Rosji światowego kryzysu gospodarczego. Wzrost gospodarczy utrzymuje się na poziomie 4 procent, a Rosja jest szóstą gospodarką świata. Prezydent przyznał, że choć władze wypełniają wszystkie zobowiązania socjalne, to w Rosji ciągle jest wielu biednych ludzi. Podkreślił, że Rosja kontynuuje swą politykę demograficzną, dzięki czemu w zeszłym roku urodziło się w kraju najwięcej dzieci od 20 lat. Miedwiediew dodał, że za jego kadencji kontynuowano strategię unowocześnienia gospodarki.

Prezydent powiedział, że w Rosji zwiększyła się aktywność organizacji pozarządowych, o czym świadczą wydarzenia ostatnich tygodni. Dodał, że zaostrzono walkę z korupcją, a Rosja przyjęła międzynarodowe wymogi w tej dziedzinie. Miedwiediew powiedział jednak, że walka z korupcją dopiero się zaczęła. Prezydent podkreślił, że rozpoczął się proces uzawodowienia armii, która zaczęła otrzymywać nowocześniejsze uzbrojenie.
Na drugiej stronie czytaj o reakcjach rosyjskich polityków na wystąpienie Miedwiediewa

Mówiąc o polityce zagranicznej Miedwiediew przypomniał, że zaczęła działać unia celna między Rosją a Białorusią, co jest korzystne dla rosyjskiej gospodarki. W przyszłym roku ma powstać wspólna przestrzeń gospodarcza, obejmująca Rosję, Białoruś i Kazachstan, a w 2015 roku ma zacząć działać unia gospodarcza tych państw. Za jedno z osiągnięć polityki zagranicznej prezydent uznał zawarcie porozumienia o zbrojeniach strategicznych ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiejsze orędzie jest pożegnalnym wystąpieniem Miedwiediewa, który nie będzie kandydował w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Zgodnie z porozumieniem z Władimirem Putinem, obejmie urząd premiera.

Rosyjscy politycy nie są zgodni co do oceny orędzia prezydenta wygłoszonego przed połączonymi izbami parlamentu. Opozycja uważa, że zapowiedziane reformy polityczne nie dojdą do skutku.
Giennadij Ziuganow, lider Komunistycznej Partii Rosyjskiej Federacji - drugiej siły politycznej w Dumie Państwowej oświadczył, że jest rozczarowany orędziem. Jego zdaniem, ekipa premiera Władimira Putina nie dopuści do reform politycznych.

Z kolei Eduard Limonow, jeden z liderów opozycji pozaparlamentarnej stwierdził, że prezydent zaproponował reformy polityczne zbyt późno. Zwrócił uwagę, że wybory do Dumy odbyły się na początku grudnia i następne- dopiero za 5 lat. Limonow również uważa, że Władimir Putin, który zapewne zostanie ponownie prezydentem Rosji, może stanąć na przeszkodzie do realizacji reform Dmitrija Miedwiediewa.

Tymczasem liderzy rosyjskich regionów dobrze przyjęli propozycję, aby gubernatorzy byli wybierani w wyborach bezpośrednich, a nie byli mianowani przez prezydenta.
Politolog Michaił Winogradow jest zdania, że propozycje prezydenta Miedwiediewa odnośnie reform politycznych są interesujące. Jednak- jak twierdzi- mogą być uznane za niedostatecznie przez ludzi, którzy wychodzili protestować przeciwko -ich zdaniem- fałszerstwom podczas wyborów parlamentarnych.