Organizatorzy pokazów Gran Turismo zapewniają, że spełnili normy bezpieczeństwa. Wczoraj na ulicach Poznania, podczas imprezy motoryzacyjnej samochód wjechał w publiczność. Pięć osób przebywa w szpitalu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a ich stan się poprawia.
Rzecznik organizatora imprezy Marcin Jellinek mówił na konferencji prasowej, że sprawa jest w rękach prokuratury. Zatrzymała kierowcę na 48 godzin, by wyjaśnić okoliczności i przesłuchuje kolejnych przedstawicieli organizatora.
Organizatorzy mówili, że jest im przykro z powodu tego, co się wydarzyło na ulicach Poznania. Twierdzą jednak, że nie są winni wypadku. Dochowali wszelkich formalności i złożyli wszelkie dokumenty. Potwierdza to policja - mówił Marcin Jellinek.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.