"W związku z dzisiejszą publikacją w Gazecie Wyborczej pt. Jak prezes Kołodziejski wypełniał w nocy swoją misję, autorstwa p. Agnieszki Kublik, przekazuję następujące oświadczenie.
W pełni podtrzymuję wcześniejszą wypowiedź dla Gazety Wyborczej, że moje spotkanie z członkami Rady Nadzorczej Spółki Polskie Radio SA miało charakter wyłącznie informacyjny i odbyło się po zakończeniu pierwszej części obrad.
Nie wywierałem i nie miałem zamiaru wywierać żadnego nacisku na któregokolwiek członka rady nadzorczej tym bardziej, że różnica stanowisk w radzie nadzorczej była widoczna i oczywista już pierwszego dnia obrad.
Jedyną sugestią, jaką przekazywałem w mojej rozmowie, była prośba o bardzo rozważne podejmowanie wszystkich decyzji, a szczególnie personalnych, w kontekście dramatycznej sytuacji finansowej mediów publicznych.
Równie absurdalną jest sugestia, że forsowałem interpretację prawną przepisów. Statut spółki i regulamin wprost regulują kwestie przeprowadzania wyborów przez radę nadzorczą".