Szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska powiedziała, że studnie PAH w Somalii powstaną w autonomicznym stanie Puntland. Na tym terenie wydobycie wody jest bardzo trudne - złoża czystej wody nadającej się do picia znajdują się na głębokości 300 metrów pod powierzchnią pustynnego terenu. Studnie w Somalii będą więc budowane inaczej niż te w Sudanie, gdzie PAH wybudował ich już wiele - wyjaśnia Janina Ochojska. W Sudanie czysta woda jest na głębokości kilkudziesięciu metrów, a zatem studnie były płytsze, i co za tym idzie, znacznie tańsze. Z jednej korzysta do kilku tysięcy osób. Natomiast w Somalii studnie są 10 razy droższe, bo wymagają głębokich wierceń oraz budowy całej infrastruktury wydobycia i dystrybucji wody. Ale z jednej studni przez wiele lat może korzystać 20 - 30 tysięcy osób.
Koordynator pomocy natychmiastowej PAH Rafał Hechmann powiedział, że pracownicy misji będą musieli wybrać lokalizację i zmierzyć się z wyzwaniami formalnymi związanymi z budową. Misja Polskiej Akcji Humanitarnej jest bardzo trudna, bo w Somalii trwają konflikty zbrojne. Pracownicy organizacji humanitarnych mają ograniczone możliwości poruszania się po kraju, ale konieczność udzielenia pomocy mieszkańcom powoduje, że podejmują pracę mimo zagrożenia dla swojego bezpieczeństwa.
Za pieniądze, które Polska Akcja Humanitarna dotąd zebrała, może powstać w Somalii 5 - 6 studni, ale gromadzone są fundusze na kolejne. Aby zaspokoić elementarny dostęp Somalijczyków ze stanu Puntland do wody pitnej potrzeba kilkadziesiąt głębinowych ujęć wody. Janina Ochojska podkreśla, że dostęp do wody jest jedną z najefektywniejszych form pomocy ludziom dotkniętym klęską suszy i głodu. Umożliwia im samodzielne funkcjonowanie i zapobiega przyszłym kryzysom humanitarnym.
Więcej informacji o misji Polskiej Akcji Humanitarnej w Somalii znajdziemy na stronie internetowej www.pah.org.pl
