Bezpośrednio po zamachu w Dera Ismail Khan wybuchły uliczne zamieszki. Rozwścieczeni muzułmanie tradycji szyickiej zaczęli atakować wyznawców sunnickiej gałęzi islamu, których oskarżyli o przeprowadzenie masakry. Podpalano samochody, demolowano sklepy i bazary. Władze lokalne wezwały na pomoc wojsko oraz wprowadziły na co najmniej trzy dni stan wyjątkowy. Miasto patrolowane jest przez oddziały pakistańskiej armii, która otrzymała rozkaz strzelania, do każdego kto pojawi się na ulicy.
W Pakistanie często dochodzi do starć i zamieszek o podłożu religijnym. Ich uczestnikami są radykalni przedstawiciele dwóch odłamów islamu zamieszkujący ten kraj. Wyznawcy tradycji szyickiej stanowią w Pakistanie 20 procent ogólnej liczby muzułmanów szacowanej na ponad 140 milionów.