Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pakistan: porywacze polskiego inżyniera zmienili swoje żądania

0
Podziel się:

Porywacze polskiego inżyniera dali pakistańskiemu rządowi dodatkowy czas i zmienili swoje żądania. Poranne informacje pakistańskich mediów potwierdziły: rząd w Islamabadzie oraz polskie MSZ.

Ultimatum, które pierwotnie minęło wczoraj wieczorem, zostało przesunięte o kilka dni. Porywacze nie wspominają już o żądaniu wycofania się pakistańskiej armii z terenów plemiennych. Według pakistańskiego dziennika "The News" mówią tylko o wypuszczeniu z więzień czterech swoich współtowarzyszy.

Tej ostatniej informacji nie chce na razie potwierdzić wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder. "Wobec subtelnej materii, w której się poruszamy, jakiekolwiek szczegóły mogłyby utrudnić nasze działania" - powiedział wiceminister Najder.

W Pakistanie od kilku dni jest specjalny wysłannik MSZ Zenon Kuchciak. Nie prowadzi on jednak negocjacji z porywaczami, bo tym zajmują się przedstawiciele pakistańskich władz. Wszystko dzieje się na terytoriach plemiennych, gdzie prawdopodobnie przetrzymywany jest Polak i gdzie nie sięga władza z Islamabadu.

Piotr Krawczyk z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych wyjaśnia w rozmowie z Polskim Radiem, że rozmowy z porywaczami w tym rejonie są bardzo trudne i żmudne. Są to bowiem terytoria, które mają ogromny margines swobody, a negocjacje odbywają się między poszczególnymi osobami w bezpośrednim kontakcie, bez telefonów czy maili.

Polski inżynier, pracownik frimy "Geofizyka Kraków", jest prawdopodobnie przetrzymywany przez członków ugrupowania Tehrik-e-taliban. Według większości miejscowych ekspertów motywem porwania mógł być okup.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)