W kondukcie brały udział setki osób, które żegnały zastrzelonego wczoraj mieszkańca Dera Ismail Khan. Liczba ofiar może być większa, bo część rannych jest w ciężkim stanie.
Dera Ismail Khan leży niedaleko granic południowego Waziristanu, terytorium plemiennego, na którym od lat działają ugrupowania afgańskich talibów.
W innym z zapalnych rejonów zachodniego Pakistanu, w dolinie Swat trwają negocjacje na temat wprowadzenia w życie porozumienia z władzami. Na jego mocy w regionie obowiązywać ma prawo koraniczne, a talibowie złożą broń i zaprzestaną ataków na instytucje państwowe. Dwie rundy negocjacji pomiędzy zwolennikami porozumienia, a radykałami islamskimi, którym przewodzi Maulana Fazlullah dowodzący rebelią w Swacie, nie przyniosły rezultatów.
Na popołudnie zapowiedziano trzecią rundę rozmów. Mają się one odbyć po zakończeniu piątkowych modłów w meczetach.