łamanie kryzysu politycznego w Pakistanie przyjęte zostało w tym kraju z entuzjazmem przez tysiące zwolenników opozycyjnego lidera Nawaza Sharifa oraz sympatyków ruchu obywatelskiego prawników. Zdaniem wielu komentatorów kryzys, którego podłożem była długotrwała zwłoka władz w przywróceniu na stanowiska sędziów Sądu Najwyższego zdymisjonowanych przez byłego prezydenta Perveza Musharrafa, mógł zagrozić stabilności państwa.
W Pakistanie panuje entuzjazm, iż w wyniku protestów opozycji oraz ruchów obywatelskich udało się zrealizować żądanie przywrócenia na stanowiska sędziów. W komentarzach publikowanych w pakistańskich mediach nie brakuje określeń o historyczności ostatnich wydarzeń oraz o możliwości budowy niezależnego wreszcie od władz politycznych aparatu sądowniczego, który wesprze tworzenie pakistańskiej demokracji.
Część komentatorów przewiduje jednak kłopoty przypominając, iż sędzia Iftikhar Chaudhry, przywrócony na stanowisko przewodniczącego Sądu Najwyższego miał w przeszłości ambicje polityczne i to one doprowadziły do konfliktu z prezydentem Musharrafem. W sąsiednich Indiach, gdzie wydarzenia w Pakistanie śledzono z uwagą, szef miejscowej dyplomacji z zadowoleniem przyjął przełamanie kryzysu i wyraził nadzieję, że w nowej sytuacji władze Pakistanu będą mogły skoncentrować swe działania na walce z terroryzmem stanowiącym zagrożenie także dla sąsiadów tego kraju.
