W rejonie Buner sytuacja nieco się ustabilizowała. Talibowie opuścili kontrolowane przez siebie obszary. Otwarte zostały bazary, a rolnicy pracują przy zbiorach zbóż.
Walki trwają w Dolinie Swat. Pakistańscy komandosi prowadzą operację w północnej jej części, gdzie koncentrują się główne siły talibów dowodzonych przez mułłę Fazlullaha.
Do starć dochodzi także w sąsiednim rejonie Dir, gdzie armia próbuje udaremnić ekstremistom uciekającym z Doliny Swat dotarcie na graniczące z Afganistanem terytoria plemienne. To właśnie z tych obszarów talibowie zaczęli przed kilkoma miesiącami przenikać na kolejne tereny kraju, przejmując nad nimi kontrolę.
Coraz trudniejsza staje się sytuacja uchodźców z terenów walk. Ich liczba przekroczyła już milion. Władze pakistańskie wzywają nieustannie wspólnotę międzynarodową, by zwiększyła pomoc humanitarną dla tej ludności. Premier Pakistanu w dzisiejszym wystąpieniu w parlamencie przestrzegł, iż zwycięstwo armii nad talibami nie rozwiąże problemów ludzi, którzy ucierpieli w wyniku ostatnich walk, a brak wsparcia dla nich będzie także powodem destabilizacji kraju.