Wczoraj pakistański dziennik "The Frontier Post" informował, że działalność Mehsuda finansowały służby wywiadowcze Indii oraz Afganistanu. Według dziennika wydawanego w Peszawarze, na pograniczu pakistańsko-afgańskim, do kwatery głównej talibów płynęły miliony dolarów oraz broń ogromnej wartości.
Autor artykułu Shumaila Raja uważa, że ogromne pieniądze, którymi dysponował Baitullah Mehsud sprawiły, iż bezpośrednio po ogłoszeniu przez władze pakistańskie informacji o jego śmierci w szeregach talibów rozpoczęła się walka o przejęcie kontroli nad jego finansowym imperium. Według dziennika "The Frontier Post" wspieranie przez Indie działalności Mehsuda miało prowadzić do destabilizacji Pakistanu oraz do umocnienia wpływów indyjskich zarówno w Afganistanie, jaki i Pakistanie.
Władze pakistańskie już kilkakrotnie zarzucały Indiom popieranie ruchów ekstremistycznych i separatystycznych w Pakistanie. New Delhi zdecydowanie odrzuca tego typu oskarżenia i podkreśla, że kraj jest również zagrożony przez islamski ekstremizm oraz ruchy separatystyczne.