Warszawa-Pałac Prezydencki-dzień otwarty
Pałac Prezydencki otwiera podwoje. Wnętrza znane jedynie z relacji telewizyjnych będzie można dzisiaj odwiedzić od 10.00 do 16.00
Duże wrażenie zrobi zapewne na wszystkich Sala Kolumnowa z olśniewającym żyrandolem. To zabytek. Składa się z 5 obręczy i jeśli się przyjrzeć, można zobaczyć nieużywane już dziewiętnastowieczne rurki gazowe. Dziś jasność zapewnia 80 elektrycznych świec. Ich blask ulega wielokrotnemu odbiciu w kryształkach. Jest ich 3.600. Waga żyrandola to prawie pół tony.
Wielbiciele malarstwa chętnie dłużej przystaną w Sali Nowosielskiego, a wielbiciele militariów przy buzdyganie naczelnika sił zbrojnych. Będzie można też zobaczyć dokumenty, akty nominacyjne wręczane generałom, profesorom czy sędziom. Czeka Okrągły Stół - słynny, wykonany na zamówienie mebel z czasów solidarnościowego przesilenia. Stoją na nim tabliczki z nazwiskami: można odtworzyć gdzie siedział rząd, gdzie opozycja. Stół umieszczono w bocznym skrzydle pałacu: zajmuje tyle miejsca, że w Sali Kolumnowej nie można by organizować bieżących uroczystości.
Zwiedzający przez uchylone drzwi będą mogli też zajrzeć do biblioteki. Tam akredytowani w Warszawie dyplomaci zostawiają papiery uwierzytelniające.
Pałac pochodzi z XVII wieku, ale wygląd nadała mu dziewiętnastowieczna, klasycystyczna przebudowa. W niezłym stanie przetrwał wojnę i Powstanie Warszawskie. Mury, które państwo odwiedzą, pamiętają Stanisława Augusta Poniatowskiego, który tu miał lożę teatralną, pamiętają też carskiego namiestnika i grę ośmioletniego Chopina. Tu była początkowo siedziba premiera i rządu, tu - pod słynnym żyrandolem - zawarto Układ Warszawski, tu prezydent podpisał konstytucję, ratyfikował przystąpienie Polski do NATO i Unii Europejskiej.
Warto się dziś wybrać na Krakowskie Przedmieście jeszcze z innego powodu. Od zmroku pierwszego grudnia reprezentacyjna ulica Warszawy będzie świątecznie iluminowana.
Osoby wchodzące do Pałacu Prezydenckiego muszą mieć przy sobie dokument tożsamości. Nie można wnosić dużych paczek czy plecaków i przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych. Można natomiast przynieść aparaty fotograficzne i robić pamiątkowe zdjęcia.
IAR
