Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palikot - spot - wybory

0
Podziel się:

Koniecznością zareagowania na spoty Prawa i Sprawiedliwości Janusz Palikot uzasadniał zwołanie w Warszawie przed siedzibą PiS konferencji prasowej. Przedstawił podczas niej swój spot związany z obecną sytuacją w Polsce.

Choć przewodniczący Ruchu Poparcia Palikota krytykował PiS za - jak podkreślał - przygotowanie spotów opłaconych z pieniędzy podatników, zarazem ostrze swego wystąpienia kierował przeciw całej klasie rządzącej.
"Pieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu, mianowicie krytykujemy w samym spocie Platformę, a w technice, formie tej krytyki pokazujemy całą obłudę klasy politycznej" - mówił Janusz Palikot.
Jak dodał, Ruch chce pokazać, że między Platformą, PiS, SLD i PSL nie ma istotnych różnic. "To są partie władzy. Finansują się własnymi uchwałami podejmowanymi w parlamencie i prawdziwą alternatywą dla tego wszystkiego jest właśnie Ruch Palikota" - podkreślał.
W spocie przygotowanym przez ugrupowanie swoje poglądy przedstawiają osoby w różnym wieku i różnych zawodów. Są wśród nich między innymi: lekarz, nauczyciel, gospodyni domowa i bezrobotny. Wszyscy krytykują obecną sytuację w Polsce. Zdaniem występującej w spocie kobiety -przedsiębiorcy, ludziom biznesu ciągle rzuca się kłody pod nogi.
Janusz Palikot uważa, że przykładem tego jest zmiana przepisów odnoszących się do systemu pracy nakładczej. Jego zdaniem, problem dotyczy od 0,5 do 2,5 mln ludzi w Polsce. "To jest jeden z przykładów pokazujących łatanie dziury finansowej przy zachowywaniu się jak księgowy, bez myślenia o gospodarce, o przedsiębiorstwie. Wykańcza się całą dziedzinę gospodarki" - uważa Janusz Palikot.
Jak deklaruje, jego ugrupowanie pójdzie do wyborów pod hasłem tworzenia nowoczesnego państwa, a konkretnie jego czterech filarów: obywatelskiego, świeckiego, społecznego i przyjaznego.
Spot przygotowany przez Ruch Poparcia Palikota już jest dostępny w Internecie , będzie też emitowany przez stacje radiowe i telewizyjne. Decyzja co do szczegółów jeszcze nie zapadła. Wiadomo tylko, że zawarte w nim treści będą przedstawaine jako osobiste poglądy lidera ugrupowania , tak aby przedsięwzięcie nie kolidowało z przepisami zabraniającymi propagowania w spotach poglądów ugrupowań politycznych.
W nadchodzących wyborach Janusz Palikot liczy na zdobycie przez swój ruch co najmniej 10% głosów.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)