Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Papież na Lampedusie

0
Podziel się:

Wieniec biało-żółtych chryzantem pozostawił papież Franciszek na wodach
przed wyspą Lampedusą. W ten sposób uczcił pamięć może nawet dwudziestu
tysięcy nielegalnych imigrantów, którzy zatonęli przed dotarciem do
Włoch drogą morską od 1988 roku.
Był to pierwszy punkt programu krótkiej wizyty papieża na wyspie, która
jest najdalej na południe wysuniętym przyczółkiem Włoch i z tej racji
miejscem, do którego docierało i dociera wciąż najwięcej imigrantów
wybierających drogę morską.
Franciszek przybył na Lampedusę po godzinie dziewiątej i z samolotu przesiadł się do jednostki włoskiej gwardii nadbrzeżnej, z której w wybranym wcześniej miejscu rzucił do wody swój wieniec. Tej krótkiej żegludze towarzyszyły dziesiątki kutrów miejscowych rybaków. Po powrocie na brzeg, papież spotkał się z delegacją aktualnie przebywających na wyspie ponad dwustu imigrantów.
O godz. 10 rozpoczęła się na miejscowym niewielkim stadionie msza. Na życzenie papieża Franciszka wybrano liturgię pokutną, aby w ten sposób prosić Boga o przebaczenie za śmierć tych wszystkich, którzy nie dopłynęli do Włoch.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)