Przed południem papież odprawił w Brescii mszę na placu Pawła VI, po południu i wieczorem był w jego rodzinnej miejscowości Concesio. W nowej siedzibie Instytutu Pawła VI Benedykt XVI mówił m.in. o tym, że jego pontyfikat przypadł na okres wielkich kontestacji i buntów młodzieży 1968 roku. Udowodnił wtedy, że był "nauczycielem życia i odważnym świadkiem nadziei nie zawsze rozumianym, wielokrotnie kontestowanym i izolowanym przez dominujące wówczas ruchy kulturowe".
W kościele św. Antonina, gdzie Giovanni Battista Montini został ochrzczony we wrześniu 1897 roku, Benedykt XVI przyznał, że "nie łatwo jest być chrześcijaninem". "Trzeba odwagi i wytrwałości, powiedział, by nie nie dostosowywać się do mentalności świata, by nie dać się uwieść powabom hedonizmu i konsumpcjonizmu, by narazić się, jeśli to konieczne, na niezrozumienie, a czasem i prześladowania." Pomaga w tym, dodał, "miłość do Kościoła i zachowanie jedności z nim, nawet kiedy widzimy na jego obliczu jakieś cienie czy plamy.".
Była to siedemnasta włoska podróż obecnego papieża.