Przywódcy partyzantki ogłosili zawieszenie broni na półtora miesiąca w związku z ze złożoną przez turecki rząd propozycją pokojowego rozwiązania kwestii kurdyjskiej. Poinformowała o tym Firat News Agency, mająca powiązania z kurdyjskimi bojownikami.
Kierownictwo Partii ogłoszało zawieszenie broni już wcześniej, w kwietniu. Miało ono potrwać do pierwszego czerwa, jednak pomimo tego walki nie ustały. W starciach i zamachach zginęło kilkudziesięciu tureckich żołnierzy.
Partyzanci wydali swoje oświadczenie wkrótce po tym, jak rząd premiera Recepa Erdogana zasygnalizował chęć pokojowego rozwiązania konfliktu, który ciągnie się od dziesięcioleci.
Członkowie PKK atakują wojska tureckie ze swoich baz w północnym Iraku. W ostatnim ataku, w którym wykorzystali zdalnie odpalaną minę, zginęło sześciu tureckich żołnierzy.
Partia Pracujacych Kurdystanu jest uważana przez Turcję, Stany Zjednoczone i Unię Europejską za organizację terrorystyczną.