Szef rządu podtrzymał też stanowisko, że Polska nie zaangażuje się militarnie w interwencję wojskową w Libii, ale nasz kraj popiera rezolucję ONZ. Podobne stanowisko w Paryżu zaprezentowały Niemcy.
Zdaniem premiera, w każdej chwili należy spodziewać się pierwszych działań militarnych w Libii. Donald Tusk dodał, że najbardziej zaangażowane w interwencję zbrojną w Libii są Francja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.
W paryskim szczycie wzięło udział 22 przywódców państw, m.in. z Unii Europejskiej i Ligi Arabskiej.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.