Samolot "Air Force One" z Georgem Bushem na pokładzie wylądował na lotnisku Orly. Amerykański gość udał się natychmiast do paryskiej siedziby Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. W wygłoszonym tam przemówieniu nawiązał najpierw do 60. rocznicy planu Marshalla, przypominając tym samym o roli, jaką USA odegrały w rozwoju naszego kontynentu.
"Oferując pomoc krajom Europy, włącznie z krajami komunistycznymi, Plan w jasny sposób uwidocznił toczącą się wtedy ideologiczną walkę. Kiedy sekretarz Marshall zapowiadał ten plan, wyjaśnił, że nie był on skierowany przeciwko żadnemu krajowi ani żadnej doktrynie, ale przeciwko głodowi, biedzie, rozpaczy i chaosowi."
George Bush mówił również, że "nową erę" w dziejach Europy symbolizują tacy przywódcy jak Berlusconi, Brown, Merkel i Sarkozy.