Przed katedrą Notre-Dame zgromadził się tłum liczący do czterech tysięcy osób. Niektórzy fani Michaela Jacksona mieli zasmucone miny, jednak większość z nich chciała oddać mu hołd z uśmiechem. Przez cały wieczór przed katedrą odbywał się swoisty konkurs sobowtórów zmarłego artysty i najlepszych naśladowców jego tańca. Liczni uczestnicy hołdu trzymali w dłoniach portrety Michaela Jacksona, albo po prostu kartki z ciepłymi słowami skierowanymi do zmarłego.
Przede wszystkim jednak ten zgromadzony przed katedrą tłum wspominał artystę, śpiewając jego piosenki.
Najważniejsi francuscy politycy oddali hołd zmarłemu. Mówił o nim prezydent Sarkozy i jego żona. Nowy minister kultury Frédéric Mitterrand powiedział, że zmarły gwiazdor dołączył do wielkich nieżyjących postaci popkultury jak Marilyn Monroe i Elvis Presley.