Głównym oskarżonym w procesie w sprawie afery Clearstream jest były premier Dominique de Villepin. Rozpoczęty właśnie proces odbywa się z powództwa cywilnego, a jedną z czterdziestu stron oskarżających jest sam szef państwa.
Były premier zabrał głos już na samym początku rozprawy. Mówił o skierowanej przeciwko niemu "zaciekłości" Nicolasa Sarkozy'ego. De Villepin uważa rozpoczynający się proces za "polityczny".
Afera Cleastream została ujawniona jeszcze przed wyborami prezydenckimi 2007 roku. Opublikowano wtedy listę osób, które lokowały pieniądze w luksemburskim banku o nazwie Clearstream, by ukryć je przed urzędem podatkowym. Na liście tej znalazło się nazwisko Nicolasa Sarkozy'ego. Potem okazało się, że zostało tam dopisane. Według aktu oskarżenia, fałszerstwa dokonano za wiedzą de Villepina, który chciał w ten sposób pozbyć się politycznego rywala.