Parlament Europejski potępił atak w Łodzi i zabójstwo współpracownika europosła PiS-u Janusza Wojciechowskiego. Najpierw o potępieniu i wstrząsającym wydarzeniu mówił szef Europarlamentu Jerzy Buzek. Później na sesji plenarnej w Strasburgu wystąpił przewodniczący Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Michał Kamiński. "W Polsce doszło do brutalnego ataku terrorystycznego na siedzibę mojej partii. Mam nadzieję, że ten brutalny i niespotykany w historii mojego kraju akt politycznej agresji spotka się z potępieniem naszego parlamentu i spotka się z bardzo wyraźnym potępieniem metod przemocy i zabijania przeciwników politycznych" - powiedział Michał Kamiński. Jego wystąpienie zostało przyjęte oklaskami.
Wcześniej także europosłowie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego potępili atak i morderstwo w Łodzi. "Wstrząsnęła nami ta wiadomość. Stanowczo potępiamy wszelkie akty przemocy i terroru. Oczekujemy szybkiego osądzenia sprawcy" - napisał przewodniczący klubu PO-PSL Jacek Saryusz-Wolski. To oświadczenie poparli europejscy chadecy - największa frakcja w Parlamencie Europejskim.
