piłka nożna - Liga Europy - Benfica - Chelsea
Po 23 latach Benfica Lizbona znów przegrywa w finale międzynarodowych rozgrywek. Portugalska drużyna uległa w Lidze Europy Chelsea 1:2.
Komentatorzy zgodnie przyznają, że mecz w Amsterdamie był wyjątkowo emocjonujący. "To było fenomenalne widowisko, które zakończyło się dla Benfiki kubłem zimnej wody" - tak podsumował spotkanie dziennikarz telewizji SIC. Podkreślił jednak, że ekipa z Estadio da Luz nie ma się czego wstydzić, walczyła bowiem do ostatniej chwili, w niczym nie ustępowała Chelsea i stworzyła niezwykle emocjonujący spektakl.. Bohaterem meczu uznano Cardozo, ale świetne noty zebrał także Gaitan. Dziennikarze RTP nie mają z kolei wątpliwości, że to właśnie lizbończycy przez niemal pełne półtorej godziny byli lepsi niż "The Blues". Z kolei komentatorzy gazety Diario de Noticias żałują nieuznanego gola w 51 minucie. "Spalony to były milimetry, których niejeden sędzia nawet by nie odgwizdał" - czytamy w relacji.
Dziennikarze zastanawiają się teraz, czy Benfica znajdzie w sobie motywację na ostatnią kolejkę krajowej ligi, tym bardziej, że nawet zwycięstwo nie zapewni im tytułu. FC Porto ma bowiem jeden punkt przewagi i musiałoby nie wygrać swojego spotkania.
Naczelna Redakcja Sportowa PR/ A. Bąkowska/ mg